Lekko zmodyfikowane oszustwo „na wnuczka” dotarło do Pafos
73.latka z Pafos otrzymała telefon od mężczyzny podającego się za dyrektora szpitala, który przekonał ją że jej krewny miał poważny wypadek i wymaga natychmiastowej operacji której koszt wyniesie 38000 euro.
Kobieta uwierzyła ale dysponowała jedynie 10000€. Mężczyzna zgodził się i do spotkania i przekazania gotówki doszło w umówionym miejscu.
Zanim komukolwiek obcemu dacie pieniądze – sprawdźcie fakty trzy razy! Ustalenie oszustów i odzyskanie pieniędzy jest praktycznie niemożliwe.
Po transakcji kobieta oprzytomniała i zgłosiła sprawę policji. Co nią kierowało by zaufać nieznanemu mężczyźnie?
Policja z Pafos otrzymała jeszcze trzy zgłoszenia od kobiet, które również otrzymały telefon od nieznajomego, ale nie podjęły żadnych działań.
- Dom w Moni za grosze? To oszustwo!
- Nowy sposób oszustów
- To nie był telefon z banku z Nikozji! Oszuści pracują…
- Uwaga na oszustów telefonicznych
Poszkodowana 73.latka opisała podejrzanego o oszustwo mężczyznę jako około 35.letniego, mocno zbudowanego i średniego wzrostu z krótkimi czarnymi włosami.
Zostaw swój komentarz: