Wczoraj, po raz kolejny nie funkcjonowała komunikacja miejska w Pafos – kierowcy strajkowali.
Pracownicy Osypy wstrzymali pracę na dwie godziny w godzinach od 8:00 do 10:00, aby zaprotestować w związku z opóźnieniem w otrzymywaniu wynagrodzeń za poprzedni miesiąc.
Sekretarz związku zawodowego Sek Petros Demostenous powiedział, że pracownicy są gotowi do eskalacji działań, jeśli nie otrzymają natychmiastowej zapłaty.
- Święta bez komunikacji miejskiej w Pafos?
- Od jutra strajki komunikacji miejskiej na Cyprze
- PILNE: staje komunikacja miejska w Pafos
Tłumaczenie firmy jest nam już znane – to państwo nie uregulowało wszystkich należności i właśnie z tego powodu istnieją problemy z płynnością finansową.
Ostatecznie strajk został przerwany – ministerstwo poinformowało, że przelało na konta firmy dodatkowe środki na pokrycie wynagrodzeń.
We wspólnym oświadczeniu związków zawodowych napisano między innymi:
Chcemy przeprosić pasażerów za niedogodności i zwrócić uwagę, że personel nie ponosi odpowiedzialności za wynikłe problemy
Historia komunikacji miejskiej w Pafos ciągnie się już od jakiegoś czasu i problemy były wyjaśniane już kilka lat temu.
Przypomnijmy, że niezależny audyt ujawnił, że w firmie zostało utworzonych kilkanaście miejsc pracy dla osób z rodziny i znajomych zarządu. Powstałe stanowiska pracy, zdaniem audytorów, były zbędne i generowały jedynie bardzo wysokie koszty.
Niestety, przetarg na obsługę komunikacji ostatecznie nie został rozstrzygnięty i nadal ta sama firma, coraz starszymi autobusami, obsługuje miasto i okolice…
Tylko co to wszystko obchodzi osoby dojeżdżające do pracy czy te które właśnie muszą zdążyć na samolot?
Zostaw swój komentarz: