Cypryjski rząd zatwierdził ustawę dającą ministrowi handlu i energii Natasie Pilides uprawnienia do ustalenia maksymalnej marży zysku brutto dla handlowców.
Przemawiając po posiedzeniu rządu, powiedziała, że nakładanie pułapów cenowych na same towary nie jest skutecznym sposobem radzenia sobie z rosnącymi kosztami dla konsumentów, ponieważ na rynku panują ciągłe wahania cen spowodowane trwającą pandemią Covid-19 i wojną na Ukrainie .
Projekt ustawy przewiduje, że wszelkie ograniczenia nałożone na towary będą oparte na zysku brutto, a nie na cenach, chociaż minister ma już uprawnienia do ich nałożenia, jeśli uzna to za konieczne.
Lista produktów uwzględnionych w ustawie to między innymi chleb, mleko, woda, kawa cypryjska, jęczmień i kukurydza.
Naszym celem na tym etapie jest kontrolowanie rosnących cen towarów i surowców na rynku, które wynikają z pandemii i wojny – powiedziała Pilides.
Chcemy mieć pewność, że handlowcy nie pobierają zawyżonych cen za towary i surowce, aby ograniczyć rosnące koszty dla konsumentów. Mamy teraz narzędzia do interwencji, kiedy uznamy to za konieczne.
- Halloumi już nie cypryjskie?
- KERAMOR dostarczy towary także do Nikozji, Larnaki i Agia Napy!
- Powstanie znak „Made in Cyprus”
Ministerstwo energetyki wyjaśniło, że projekt ustawy „rozszerza zakres uprawnień ministerstwa w celu zapobiegania nieuczciwym spekulacjom przez wszystkie strony zajmujące się hurtową i/lub detaliczną sprzedażą produktów określonych w ustawie, na godz. czasy, w których występują zakłócenia w światowej gospodarce i łańcuchach dostaw określonych produktów lub surowców”.
Czyżby Wam także zapachniało komuną?
Zostaw swój komentarz: