Pierwszy na Cyprze Dom Ronalda McDonalda będzie gotowy na przyjęcie członków rodzin dzieci leczonych w stołecznych szpitalach w ciągu najbliższych kilku tygodni
Do tej pory krewni nieletnich leczonych w szpitalu Makarios, jedynym państwowym szpitalu na Cyprze z oddzielnym oddziałem dziecięcym, zmuszeni są dojeżdżać ze swoich domów do szpitala, aby zająć się chorym dzieckiem. Wkrótce to się zmieni.

W domu znajduje się 12 pokoi przeznaczonych dla rodzin dzieci leczonych w szpitalach w Nikozji.
Po niewielkim opóźnieniu spowodowanym pandemią koronawirusa prace nad 12. pokojowym budynkiem mają zakończyć się do końca miesiąca.
- Nie przyjęli dziecka do szpitala bo nie było w GESY!
- Kolejne, samotne święta?
- Szpitale na granicy wydolności
Dom został zbudowany na podstawie danych statystycznych dostarczonych przez szpital, które wykazały średnią liczbę leczonych dzieci i ich miejsca zamieszkania – powiedział Andrie Penta z Ronald McDonald House Charities Cyprus.
Goście będą mieli dostęp do podstawowego sprzętu kuchennego i żywności, a personel i wolontariusze będą pomagać w sprzątaniu i innych codziennych czynnościach.
Rodziny zainteresowane pobytem w domu charytatywnym będą musiały skontaktować się z personelem szpitala, który z kolei przekaże swoją prośbę osobie odpowiedzialnej. Ta osoba będzie miała dostęp do systemu organizacji charytatywnej i będzie mogła sprawdzić dostępność pokoi i poprosić o to zarządcę domu.
Mamy nadzieję, że nie będziemy musieli korzystać z gościnności nowego domu – dzieci powinny jak najmniej chorować.
Zostaw swój komentarz: