Biznesmeni zwrócili się z prośbą o pomoc do cypryjskich parlamentarzystów.
Przedstawiciele biznesu, wspierani przez posłów, zażądali od rządu przyspieszenia procesu zwrotu podatku VAT, oddając im bardzo potrzebną gotówkę. Ustawodawcy w komisji handlu Izby Reprezentantów usłyszeli, że wydanie zwrotu podatku VAT trwało średnio sześć miesięcy a w niektórych przypadkach oczekiwanie trwało nawet dwa lata.
Opóźnienia w zwrotach VAT są szczególnie odczuwalne przez wykonawców robót budowlanych i rolników.
- Pasażerowie COBALT mogą ubiegać się o zwrot za bilety
- Ministerstwo żąda zwrotu dofinansowań!
- Będzie tańszy prąd
Zastępca komisarza ds. podatków Soteris Markides powiedział, że w zeszłym roku Departament Podatkowy rozpatrzył około 70 000 wniosków o zwrot podatku, zwracając w sumie 375 mln euro beneficjentom. Broniąc swojego wydziału, powiedział, że w 2021 r. rozpatrzono ponad 90 proc. otrzymanych wniosków.
Panie Markides – mamy czerwiec!
Niestety, na Cyprze obowiązuje ta sama zasada co w Polsce – nawet jeżeli kontrahent nie zapłaci w terminie faktury – sprzedawca musi odprowadzić od sprzedaży VAT. Co ciekawe, kupujący, nawet jeżeli nie zapłacił, VAT sobie odlicza od należnego urzędowi skarbowemu.
W teorii wszystko się zgadza, w praktyce natomiast nie.
Firmy rozliczają się w większości w systemach trzymiesięcznych.
Wyobraźcie sobie, że kupujecie materiały w marcu, od których możecie zażądać zwrotu VAT w deklaracji kwietniowej – na zwrot czekacie kilka miesięcy. Wystawiacie następnie fakturę z 90. dniowym terminem płatności i musicie od niej od razu zapłacić podatek.
Płacicie ten sam podatek dwa razy…
Teoretycznie wszystko się wyrówna gdy zapłaci kontrahent a urząd zwróci podatek – ale to niestety trwa…
A działalność trzeba prowadzić dalej.
Tylko jak?
Zostaw swój komentarz: