Pasażerowie byli w szoku – nie mieli jednak wyjścia i otwierali plecaki i torebki
Napisał do nas jeden z czytelników – podczas jego podróży autobusem z Nikozji do Paralimni, kierowca żądał otwierania plecaków i torebek.
Na początkowym przystanku tj. Dionysios Solomos Square kierowca autobusu żądał od wsiadających pasażerów okazania zawartości torebek i plecaków. Pasażerowie, którzy nie chcieli tego zrobić byli przez kierowcę informowani, że mają opuścić autobus. Kierowca mówił w języku angielskim:” Ja tu jestem szefem. Jak nie pokażesz co masz w swojej torbie wysiadaj z autobusu!”
Pasażerowie, którzy chcieli jechać – nie mieli wyjścia i otwierali bagaże. Jak podkreśla nasz czytelnik, otwieranie bagaży stosowane było jedynie w stosunku do osób nie mówiących po grecku:
Co ciekawe, kierowca autobusu do osób mówiących po grecku nie stosował tych zasad – napisał czytelnik
Zachowanie kierowcy było bezprawne – potwierdził w rozmowie z nami przedstawiciel firmy. Jego zdaniem o tego typu incydentach należy bezzwłocznie informować firmę telefonicznie pod numerami 8000 77 89 lub +357 24 643493.
Będąc jeszcze w autobusie, nasz czytelnik, złożył skargę na kierowcę poprzez formularz kontaktowy firmy. Pomimo faktu, że mail został wysłany 28.09.2021 (jeszcze podczas jazdy autobusem) nikt na niego nie odpowiedział.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Intercity Buses. Fotios Kaoullas (General Manager) obiecał dokładne sprawdzenie przysłanych skarg i natychmiastową odpowiedź. Już po kilku godzinach, czytelnik dostał maila z przeprosinami od firmy.
ZOBACZ TAKŻE:
>>> Wypożycz samochód – bez kaucji i po polsku >>>
Co ciekawe, jak poinformował nas pasażer, kierowca autobusu postanowił skrócić trasę autobusu:
W miejscowości Protaras, kierowca wiedząc że przewozi wyłącznie turystów, skrócił sobie trasę i nie obsłużył kilku przystanków tj. Protara Vrisi Beach, Sunrise Beach, Fig Tree Bay. Pasażerowie udający się w te miejsca zmuszeni byli wysiąść na odległym przystanku „Protara – Kavo Gkreko – Profiti Ilia”.
Tego, przedstawiciel firmy, nie potrafił nam jednak wyjaśnić – Fotios Kaoullas w imieniu własnym oraz firmy przeprasza za zachowanie kierowcy.
Firma zapewnia, że wszyscy jej pracownicy przestrzegają surowych zasad panujących w firmie. Zdaniem jej przedstawiciela istnieją podstawy do ukarania prowadzącego autobus i z całą pewnością tak właśnie się stanie.
Zostaw swój komentarz: