Rodzina twierdzi, że przyczyną śmierci 63. letniego Brytyjczyka była butelkowana woda z Cypru
Colin Greenway z Swaffham w Norfolk spędził rodzinne wakacje na Cyprze z żoną, dwójką dzieci i teściową – po powrocie do domu zachorował i nagle umarł.
Mirror opisał historię opowiedzianą przez rodzinę Brytyjczyka.
63. letni Colin Greenway był na wycieczce w Peyia ze swoją 62.letnią żoną Sue, dziećmi, 33.letnią Ellen i 26.letnim Matthew oraz 83.letnią mamą teściową. Niestety, jego wymarzone wakacje musiały zostać nagle skrócone – kilka dni wcześniej musiła pilnie wrócić do domu.
Po powrocie do domu źle się poczuł – udał się do swoich lekarzy i wkrótce został przyjęty do Queen Elizabeth Hospital King’s Lynn. Tutaj odkryto, że miał infekcję zwaną kampylobakteriozą to jest zatrucie bakterią związaną z jedzeniem niedogotowanego mięsa i owoców morza lub piciem nieprzegotowanej wody.
Zdaniem specjalistów zakażenie jest bardzo podobne w przyczynach i objawach do zakażenia bakterią Salmonellą. Jego źródłem jest niedogotowane mięso (najczęściej drobiowe) lub jego nieodpowiednia obróbka termiczna (np. w sezonie grillowym). Przyczyną zakażenia może być też mleko lub skażona woda.
Objawy choroby to ogólne osłabienie, nieznacznie podwyższona temperatura, narastające zmęczenie a po rozwinięciu choroby biegunka z domieszką krwi, bóle brzucha, gorączka do 38 st. C, nudności i wymioty. Zdaniem lekarzy, po 6-8 dniach choroba mija, w niektórych jednak przypadkach wymagane jest podawanie antybiotyków.
Zdaniem rodziny lekarz leczący Colina w szpitalu omyłkowo przepisał zbyt niską dawkę leków – Colin został odesłany do domu, gdy wyniki jego badań krwi poprawiły się. Później jednak zmarł na zatorowość płucną cztery dni po wypisaniu ze szpitala – jego ciało znalazła córka.
Można więc zatem śmiało powiedzieć, że bezpośrednią przyczyną śmierci mężczyzny była zatorowość płucna i błąd lekarski a nie woda, którą mężczyzna wypił podczas pobytu na wyspie – co zostało zresztą potwierdzone przez śledczych badających sprawę.
W raporcie mającym na celu zapobieżenie przyszłym zgonom koroner rejonu Yvonne Blake napisała: „Do obowiązków lekarza konsultanta należy sprawdzenie, co robią ich młodsi, nienadzorowani lekarze w weekend, kiedy pacjent jest przyjmowany. Konsultant ten nigdy nie rozmawiał z tym młodszym lekarzem o źle przepisanych lekach.
Trudno więc twierdzić, jak sugeruje tytuł brytyjskiego artykułu (Dad dies after drinking bottled water during family holiday to Cyprus), że zmarł on po wypiciu wody.
Jak wielokrotnie zapewniało już ministerstwo zdrowia Cypru, butelkowana woda jest wielokrotnie badana przed dostawą jej konsumentom. Zresztą rodzina nie wspomina czy była to woda butelkowana na wyspie…
Zostaw swój komentarz:
