Ostatnimi czasy mówi się o tym jak Lewandowski w ramach nagrody pocieszenia za anulowanie tegorocznej „Złotej Piłki” walczy o „Złotego Buta”. Już wiemy, że Immobile go wyprzedził, więc Polak zostanie z niczym. Zacznijmy jednak od tego czym jest „Złoty But”? W dużym skrócie to nagroda przyznawana dla strzelca największej ilości goli w sezonie pośród topowych lig. Są różne wyliczenia, przeliczenia, gole z ligi angielskiej są ważniejsze niż z Polskiej, itp. Nie będziemy wchodzić w szczegóły. Dlaczego jednak piszę o tym w kontekście z Cypru? Dlatego, że był taki okres kiedy nagroda nie była przyznawana oficjalnie. Właśnie z powodu Wyspy Afrodyty.
W 1991 r. „Złoty But” miał być przyznany jak co roku na normalnych zasadach. Oficjalnie zwycięzcą tego trofeum był Darko Panczew. Piłkarz z Jugosławii, która pomimo coraz większego bałaganu jaki tam panował, stała piłkarsko na bardzo wysokim poziomie. Wynik 34 goli w tych rozgrywkach to wynik nie w kij dmuchał. Nagle jednak działacze cypryjskiego związku wniosły protest, bowiem według nich, zawodnik z lokalnej ligi zdobył 40 goli. No i się zaczęły przepychanki.
Magazyn L’Équipe nie wierzył w doniesienia Cypryjczyków. Dowodów na potwierdzenie ich słów nie było, mało tego, w oficjalnych statystykach widniał zupełnie ktoś inny ze zdecydowanie mniejszą ilością goli. Do tego jeszcze dochodziły niezbyt klarowne dokumentacje przesyłane przez cypryjskich działaczy. Magazyn jednak wolał uniknąć walki ze związkiem i, chyba dla świętego spokoju, postanowił przyznawanie tej nagrody zawiesić i robić to drogami nieoficjalnymi. Tak też trwało przez pięć lat, kiedy sponsor nagrody firma Adidas wraz z innymi podmiotami postanowiła olać cały spór i przywrócić nagrodę.
Darko Panczew swoją nagrodę z sezonu 1990/91 dostał dopiero w 2006 r. Długo czekał, ale wedle wiedzy, przepisów i dowodów, otrzymał ją słusznie
Cypr i tak może się pochwalić laureatem. W 1976. „Złotego Buta” otrzymał Sotiris Kaiafas, wielokrotny król strzelców ligi cypryjskiej, reprezentant kraju, legenda Omonii Nikozja, uznawany za najwybitniejszego piłkarza cypryjskiego.
Polska, niestety, do dzisiaj żadnego laureata się nie doczekała.
Zostaw swój komentarz: