Mężczyzna z Limassol zapłacił 60000€ za dom, ale przelew wysłał nie tam gdzie należy…
Mężczyzna zgłosił policji, że 13 lipca przelał 60000€ jako zaliczkę na dom wiejski w dzielnicy Limassol, ale okazało się, że pieniądze trafiły na inne konto. Płatność na rzecz właściciela w Wielkiej Brytanii została dokonana dwoma przelewami z konta 65. letniego mężczyzny na konto bankowe w Wielkiej Brytanii.
23 lipca prawnik sprzedawcy poinformował kupującego, że pieniądze nie wpłynęły.
Jak ustalono, maile między obiema stronami mogły zostać zhakowane. Prawnik sprzedawcy rzekomo otrzymał e-mail z adresu podobnego do adresu jego klienta, prosząc o przelewy na konkretne konto, które najwyraźniej do niej nie należało.
Sprawę bada komórka ds. przestępczości finansowej, która ponawia swój apel do opinii publicznej o zachowanie ostrożności przy transakcjach internetowych.
No i teraz zamiast mieć dom na wsi, wszyscy szukają pieniędzy w lesie…
Zostaw swój komentarz: