Związek Nauczycieli społeczeństwa Turków cypryjskich jest oburzony że na chwilę obecną na północy jest już 190 meczetów a tylko 160 szkół podstawowych. Zauważalne jest też że te pierwsze są zdecydowanie lepiej finansowane.
Decyzja władz o likwidacji dwóch szkół, jednej w Famaguście, a drugiej w okolicach Morphou, czyli najlepiej rozwijających się miastach północy wywołała dyskusję i doprowadziła do sporu.
Nauczyciele otwarcie twierdzą że na edukację nie przeznacza się wystarczających środków a ponadto nowelizacja ustawodawstwa dotyczącego nauczania religijnego jest ich zdaniem niemoralna.
Ministerstwo zamyka szkoły i rozdaje ziemię swoim bliskim.
Dziewczynki uczone są zaspakajać mężczyzn bardziej religijnie bo według tureckich władz tutejszy Islam jest wciąż za słaby.
Zatem będzie bardziej religijnie bo Erdogan już postanowił sfinansować lekcje arabskiego dla dzieci oraz otworzyć kierunki religijne w szkole co pomoże zwiększyć liczbę rekrutów z Turcji a tym samym zwiększyć wpływy do budżetu okupowanego państwa.
Według Związku Nauczycieli polityka szkolna ma na celu tworzenie doktryn panujących w tej chwili w Turcji.
Zostaw swój komentarz: