Do piątki rządzący Cyprem Północnym dostali czas na wprowadzenie zmian w czasie obowiązującym na północy wyspy – ultimatum takie postawili szefowie wszystkich związków zawodowych. Związkowcy żądają natychmiastowego wprowadzenia dwóch stref czasowych na północy tak samo jak to jest w całej Unii Europejskiej.
Przypomnijmy, parlamentarzyści z północy skopiowali przepisy tureckie i zdecydowali się nie zmieniać czasu na zimowy i letni pozostawiając na tamtej części wyspy czas letni. Rząd częściowo ugiął się po przeprowadzonych demonstracjach i opóźnił otwarcie urzędów i szkół o pół godziny. Jednak to nie zadowala protestujących. Codziennie począwszy od poniedziałku protestują oni żądając zmiany czasu. Protestują nauczyciele, pracownicy szpitali, celnicy a także przedstawiciele firm transportowych. Związki zawodowe służb mundurowych także popierają protestujących.
Protestujący zapowiadają, że spór zbiorowy będzie trwał do momentu przywrócenia poprzednich przepisów i jeśli nie zostaną one zmienione w najbliższych dniach codziennie będą odbywały się protesty na ulicach miast.
Zostaw swój komentarz: