Samochody i motocykle bez tłumików używają ulic jak toru wyścigowego.
Samochody i motocykle stają się coraz głośniejsze – słychać to wyraźnie na głównych ulicach Limassol. Praktycznie codziennie, ulicami wzdłuż wybrzeża miasta swoisty pokaz urządzają właściciele pojazdów pozbawionych tłumików.
Coraz częściej wyjątkowo głośne pojazdy słychać także na autostradach – w tym przypadku rozwijana prędkość powoduje przeraźliwi ryk słyszalny w całej okolicy.
W liście do szefa policji, stowarzyszenie Stek (stowarzyszenie przedsiębiorstw hotelarskich i turystycznych) podało, że pojazdy skutecznie zamieniły część przybrzeżnej drogi przed hotelami w nieoficjalny i nielegalny tor wyścigowy, zwłaszcza dla motocykli. Pomimo apeli w ostatnich latach, problem pozostaje i jest szczególnie dotkliwy w nocy do wczesnych godzin porannych w weekendy, napisał Stek, dodając, że lokalna policja wydaje się niezdolna do rozwiązania problemu.
„Biznesmeni w okolicy są zdesperowani, ponieważ skargi od klientów wciąż się mnożą”, wyrażono także nadzieję, że policja nie pozwoli, aby sprawy osiągnęły punkt krytyczny, który może skłonić osoby poszkodowane do wzięcia spraw w swoje ręce.
Stowarzyszenie chce natychmiastowych i drastycznych działań, aby definitywnie zakończyć niedopuszczalną sytuację, która stała się „trwałą, otwartą raną o negatywnych skutkach dla turystyki oraz życia i bezpieczeństwa mieszkańców tego obszaru”.
W komunikacie odnotowano odpowiedź policji, która twierdzi że dołoży się wszelkich starań, aby złagodzić ten problem, organizując kampanie na rzecz karania przestępców.
Problemu nie da się rozwiązać jedynie okazjonalnymi akcjami policyjnymi i należy znaleźć rozwiązania, które położą kres problemowi – psuje on reputację miasta jako wysokiej jakości miejsca turystycznego, zagraża mieszkańcom i odwiedzającym w spacerach i ćwiczeniach w okolicy i wpływa na zdrowie psychiczne stałych mieszkańców – napisano
Problem jest poważny, a policja w praktyce bezsilna. Bądźmy szczerzy wiele pojazdów w ogóle nie powinno przejść badań technicznych nie tylko z powodu hałasu, ale także spalin czy zaciemnionych szyb. Wielokrotnie na ulicach widać także „choinki” świateł na samochodach – niestety, policja praktycznie nie zwraca na to uwagi.
Być może cypryjska policja, śladem swoich kolegów z Unii Europejskiej, powinna zakupić specjalistyczne samochody do wykonywania badań technicznych podczas kontroli drogowej.
Mieszkańcy Cypru wiedzą jednak, że ενταξει.
Zostaw swój komentarz: