Kolejne firmy wprowadzają zakaz wjazdu dla samochodów elektrycznych oraz hybryd na prom
W ubiegłym roku wznowiono po kilkunastu latach przerwy połączenie promowe łączące Cypr i Grecję – w tym roku ma być ono kontynuowane.
Kolejne europejskie rządy, w tym oczywiście rząd cypryjski, promują zakup samochodów elektrycznych oraz hybrydowych. Może się jednak okazać, że takim właśnie samochodem nie będzie można wjechać na prom.
Norweska linia promowa Havila Kystruten, działająca między miastami Kirkenes i Bergen, przekazała, że na pokład jej statków nie będą przyjmowane samochody z napędem elektrycznym, hybrydowym i wodorowym, a jedynie auta z napędem spalinowym. Jak poinformował dyrektor wykonawczy firmy Bent Martini, decyzja została podjęta po przeprowadzeniu analizy ryzyka przez zewnętrzną firmę Proactima.
Decyzja norweskiego armatora związana jest z ryzykiem, jakie w razie wybuchu pożaru na promie mogą powodować samochody elektryczne. Akumulator takiego auta ma palić się w tak wysokiej temperaturze, że gaszenie powstałego pożaru jest niezwykle trudne, co może zagrażać ludziom znajdującym się na statku.
Już w ubiegłym roku na jednym z promów płynących z Niemiec do Kanady spłonęło ponad 4 tysiące samochodów. Na pokładzie znajdowały się samochody elektryczne, które uniemożliwiały służbom ratunkowym podjęcie skutecznych działań. Ostatecznie ewakuowano 22 członków załogi i czekano, aż pożar ugasi się sam.
W chwili obecnej nie opublikowano jeszcze żadnych informacji dotyczących połączenia promowego z Cypru do Grecji, można się jednak spodziewać, że armator także weźmie pod uwagę ryzyko opracowane przez firmę Proactima wskazujące na zagrożenie przewozu tego typu pojazdów. Z cała pewnością wnioski będą brały pod uwagę firmy ubezpieczeniowe ubezpieczające pojazdy podczas podrózy.
Zostaw swój komentarz: