Komunikacja miejska w Pafos znowu kursuje – obwieściły cypryjskie portale internetowe i stacje radiowe. Cypryjska telewizja publiczna przekazała tą jako informacje dnia.

Ludzie, przecież tego należało się spodziewać! Po co więc ten rwetes?

Sytuacja ta trwa już od wielu miesięcy. Praktycznie na początku każdego miesiąca stają autobusy w Pafos ponieważ kierowcy nie otrzymują swoich pensji, potem rząd w magiczny sposób przelewa kolejne środki i komunikacja rusza. Idziemy o zakład, że podobna sytuacja będzie miała miejsce także przed Bożym Narodzeniem i zaraz na początku roku. Dlaczego? Wtedy także kierowcy nie dostaną pieniędzy i komunikacja stanie. Przybędzie wtedy przedstawiciel ministerstwa i przeleje pieniądze na wypłaty trzynastek i pensji za grudzień. I komunikacja znowu ruszy.

Pytanie tylko kiedy w końcu ΟΣΥΠΑ odda te ponad 3 miliony euro, które rząd jej nadpłacił, bo jak na razie to nie ma takiego powodu. Bo i po co? Wszystko się kręci, prezesi kasę dostają (oni też strajkują przecież), autobusy jeszcze jeżdżą chociaż po tych kilku latach powinny stopniowo być remontowane a nie tylko oklejane nowymi naklejkami…

Jedno jest pewne – ktoś na tej sytuacji robi całkiem niezły biznes. Bo w końcu co się dzieje z pieniędzmi za reklamy na autobusach czy za sprzedane bilety? Może najwyższy czas aby zamiast co miesiąc dopłacać do biznesu ktoś wziął się za restrukturyzację firmy? W innych miastach nie słychać o strajkach a komunikacja kursuje normalnie…

A Wy, którzy mieszkacie w Pafos nie możecie być niestety pewni tego, ze w okolicach Bożego Narodzenia czy na początku stycznia na Wasz przystanek podjedzie autobus…

Więc może naprawdę lepiej kupić samochód? Lub chociażby rower…