Dinner with destiny,jak czytamy w nagłówkach dzisiejszych gazet.
Zaplanowana na dziś kolacja z udziałem przywódców społeczności Greków i Turków cypryjskich ma zadecydować o tym czy negocjacje pokojowe będą kontynuowane czy może zapłonie znicz na niespełnionym marzeniu.
W wywiadzie dla CNBC, Anastasiades powiedział że ze strony greckiej drzwi są szeroko otwarte. Prezydent Cypru jest gotowy na owocny dialog, który zadowoli przede wszystkich obie społeczności a nie obserwatorów.
Dla tych którzy nie śledzą wydarzeń na bieżąco, przypomnijmy że po fiasku w Genewie, kiedy strony się nie dogadały, partie polityczne Tureckiej Republiki Cypru Północnego dolały oliwy do ognia i ogłosiły powtórkę referendum enosis z roku 1950 na którą przywódca, Akinci, nie wyraził zgody. O sprawie naturalnie szybko się rozeszło i Prezydent Anastasiades bardzo ostro całe zdarzenie skomentował. Akinci uznał oburzenie Republiki Cypru na tę „pomyłkę” jako pretekst do przerwania negocjacji.
Oficjalnie stosunki między przywódcami bardzo się ochłodziły ale wszystko może się jeszcze zmienić.
Zostaw swój komentarz: