39 zarzutów o gwałt, nieprzyzwoite zachowanie i napad na małą dziewczynkę.
Za te czyny sąd skazał kochanego „ojczyma” małoletniego dziecka na 20 lat więzienia. Zdarzenia miały miejsce między wrześniem 2013 a styczniem 2015.
Sąd Najwyższy w środę utrzymał 20. letni wyrok nałożony przez Sąd Karny na oskarżonego uznanego za winnego 39 zarzutów o gwałt i nieprzyzwoity napad na małą dziewczynkę. Decyzja trójstronnego sądu apelacyjnego była jednomyślna.
Opisując zbrodnie jako „wyjątkowo obrzydliwe”, sędziowie stwierdzili, że oskarżony „w pełni wykorzystał relacje „ojczyma” z małoletnim, to znaczy zaufanie i bliskość, jaką miał ze skarżącym”. I że przez dwa lata z rzędu w pełni wykorzystał delikatny wiek i niewinność małoletniego, który miał wtedy od siedmiu do dziewięciu lat.
W lutym 2018 r. Sąd uznał oskarżonego winnym 15 przypadków gwałtu na nieletniej i 14 przypadków nieprzyzwoitego napadu na nią.
Pozwany wniósł apelację co do wyroku skazującego oraz co do jego długości.
W tym tygodniu sędziowie Sądu Najwyższego stwierdzili że nałożony na oskarżonego ogólny wyrok dwudziestu lat więzienia nie był nadmierny. „Przeciwnie, była to najodpowiedniejsza kara, która jest sprawiedliwa i stanowi najlepszą wiadomość odstraszającą zarówno dla niego, jak i dla tych, którzy mają tak chore pociągi. Wyrok zostaje utrzymany.”
Brawo dla sądu!
Obraz Alexas_Fotos z Pixabay
Zostaw swój komentarz: