Berengaria może wkrótce przestanie straszyć. Hotel duchów może wkrótce przyjmie nowych gości.
Berengaria, słynny hotel duchów w górach Troodos może wkrótce odzyskać swą dawną świetność.
Sypiący się w chwili obecnej budynek został nabyty przez cypryjską firmę deweloperską, która zamierza przeprowadzić modernizację za 35 mln euro.
Właściciel nieruchomości, Prime Property Cyprus, przedstawił właśnie swoje plany tchnięcia nowego życia w hotel królów i legend. Oczekuje się że hotel zostanie ponownie otwarty w 2026 roku.
Berengaria znajduje się w Prodromos, najwyżej położonej górskiej wiosce w Troodos. Nazwa powstała na cześć żony króla Ryszarda Lwie Serce i nosi jej imię. Król Ryszard poślubił swoją wybrankę na Cyprze w Limassol w XII wieku.
Budynek postawiono z kamienia końcem lat dwudziestych ubiegłego wieku. W 1931 roku otwarto hotel którego pokoje i korytarze, niegdyś gościły członków rodziny królewskiej. Gościli tam między innymi Winston Churchill i książę Marlborough. Przez 53 lata hotel był rajem wielu utytułowanych gości. Hotelowe kasyno, klub nocny, najnowocześniejsze meble przyciągały zarówno lokalnych, jak i zagranicznych gości.
Hotel zamknięto w 1984 roku.
Berengaria była dość niebezpieczną atrakcją turystyczną, z jej wieloma mitami i opowieściami o duchach, które ją otaczały.Kłopoty zaczęły się po śmierci właściciela hotelu. Ten zostawił firmę swoim trzem synom, aby podzielili się po równo.
Według legendy wszyscy trzej bracia zginęli w tajemniczych okolicznościach. Legendy mówią że po hotelu wędrują duchy dwóch kobiet. Pierwsza to młoda kobieta o wyraźnie ciemnych włosach, którą można zobaczyć o zachodzie słońca, ubraną w biel, wyglądającą za okno.
Druga z nich została znaleziona martwa w basenie i podobno wciąż kręci się w pobliżu, próbując pomścić swoją śmierć.
Zostaw swój komentarz: