[dropcap]B[/dropcap]łyskawiczne dochodzenie policji w sprawie zatrucia narkotykami 17. miesięcznego dziecka (napisaliśmy o tym tutaj) wykazało, że winnym zdarzenia jest 40. letni wuj dziecka.
Policja aresztowała 40. letniego brata matki dziecka już w kilka godzin po zdarzeniu a sąd aresztował go na 3 dni. Mężczyzna odmówił jakiejkolwiek współpracy z policją i odmówił zeznań. Policjantom udało się jednak ustalić, że to właśnie wuj dziecka przebywał z nim w domu w ostatnich godzinach przed zatruciem. Ustalenia śledztwa pozwoliły postawić mężczyźnie zarzuty. Zdaniem funkcjonariuszy dziecko mogło zatruć się oparami narkotyków w domu (podczas przeszukania zabezpieczono je w znacznej ilości) lub też leki były nieodpowiednio zabezpieczone i dziecko samo przez przypadek włożyło je sobie do ust. Funkcjonariusze podkreślają jednak, że nie były to tak zwane twarde narkotyki lecz leki o działaniu narkotycznym dozwolone na Cyprze.
Jako ciekawostkę należy dodać, że ojciec dziecka odbywa aktualnie karę więzienia za przestępstwa narkotykowe.
Na szczęście stan dziecka się poprawia i lekarze są dobrej myśli. Ich zdaniem incydent narkotykowy nie wpłynie na jego zdrowie w przyszłości.
Zostaw swój komentarz: