Rolnicy twierdzą, że wyższe ceny warzyw spowodowane są złą pogodą, jednak nie ma co ukrywać, że każdego roku w okresie przedświątecznym (w tym roku Green Monday będzie 2 marca) ceny warzyw i owoców rosną. W tym roku ceny niektórych warzyw wzrosły o ponad 100%!

Pomidory kupicie po 2,50 € za kilogram (1,50 € w tym samym okresie ubiegłego roku), ogórki szklarniowe 3,30 € za kilogram (1,50 € rok temu), ogórki polowe są dwa razy droższe niż rok temu i kosztują 4 €.

O tym, że to raczej nie pogoda kształtuje świadczy chociażby cena fasoli – 5,50 € za kilogram (4 € rok temu), fasolka szparagowa, groszek i bób kupicie po 5 € (rok temu ich cena wahała się pomiędzy 3-3,5€ za kilogram). 

Podrożały także „zielone” warzywa, które królują na stołach w „Zielony Poniedziałek) – cukinia kosztuje 3,50 € (1,50 € rok temu) kapusta 2 € (1,20 €), karczochy 3,30 € (1,70 €) a zielona papryka 3,30 € (2,50 €).

Zastanawiające jest to, że ceny warzyw rosną zawsze w tym samym czasie. Skoro jednak winna wzrostowi cen jest pogoda, to dlaczego nie drożeją owoce?