Burmistrz Ayia Napa Yiannis Karousos po raz kolejny wezwał władze państwowe do stosowania prawa. Jak powiedział w Radio Active praktycznie codziennie mieszkańcy skarżą się na hałas.
Przypominamy, że już w 2016 roku weszła w życie ustawa o normach hałasu do tej pory nie zostały jednak wydane żadne przepisy wykonawcze.
Na hałas w „imprezowym” mieście skarżą się nie tylko mieszkańcy, ale także turyści. Latem miasta zamienia się w całonocną imprezę z szalejącą młodzieżą na ulicach.
Na swoim Facebooku burmistrz zamieścił jedną ze skarg:
Burmistrzu, nasi klienci nie mogą spać, a my bankrutujemy. Nasze miejsce „trzęsie się” do 3.30 rano. Co mamy zrobić? Nasi goście zostają na jedną noc i wyjeżdżają następnego ranka, zamieszczając swoje negatywne komentarze online. Nie mamy żadnych nowych rezerwacji.
Niestety Agia Napa jest miejscem typowo „imprezowym”. Być może mieszkańcy chcą je zmienić w spokojną, turystyczną oazę. Pytanie tylko czy to wyjdzie im na dobre…
[bar group=”821″]