Wieści z północy. Jak podaje lokalna gazeta Yeni Duzen zamknięta od 1974 roku okupowana przez wojska tureckie Varosha, nie cała, ale jej część, od maja jest dostępna dla społeczności Turków cypryjskich! Na podstawie specjalnego protokołu jaki podpisała gmina Famagusta z turecką armią aż do 29 października wstęp na ghost beach nie grozi rozstrzelaniem.
Za okazaniem dowodu tożsamości można upajać się rozkosznymi najczystszymi na wyspie plażami. Ale dla Greków cypryjskich tego przywileju nie ma. Nie mają go również obcokrajowcy.
Co zatem znaczyły pokojowe rozmowy w Szwajcarii jeśli wojska tureckie idą na ustępstwa gminie Famagusty, a nie chcą wycofać swych wojska na stałe?
Ta haniebna polityka Turcji łamie Prawa Człowieka. Podział etniczny i pogwałcenie wolności zauważalne są natychmiast.
Podobnie stało się z jeszcze jedną plażą w okolicy Derynii. Wstęp tylko dla Turków i cypryskich Turków.
A przecież obszar ten łączy obie społeczności, mrówcze zakupy, wspólne Msze w meczetach.
Tam przyjaźń kwitnie.
Tymczasem komuś bardzo zależy żeby społeczności ze sobą skłócić.
Zostaw swój komentarz: