Wojska szykują się do ataku na Syrię?

USS Donald Cook opuścił wody terytorialne Cypru i zdaniem telewizji CNN Türk kieruje się w stronę Syrii. Jednocześnie telewizja rosyjska poinformowała, że okręt ten był widziany w okolicach rosyjskiej bazy w Syrii. Oficjalnie nikt nie potwierdził tych informacji.

Zauważono jedynie wzmożoną aktywność w brytyjskiej bazie RAF na Cyprze. Mieszkańcy Limassol słyszeli nocne loty samolotów nad swoimi głowami. Telewizja itv NEWS opublikowała na swoim profilu na Twitterze film na którym można zauważyć wzmożoną aktywność w bazie:

Z potwierdzonych informacji wiadomo, że Ministerstwo Obrony Narodowej Wielkiej Brytanii zgłosiło do nadzoru lotniczego w Nikozji (FIR) zapotrzebowanie na ograniczenie pewnej strefy powietrznej nad Cyprem i otrzymało zgodę. Dowództwo bazy nie komentuje swoich działań. Wiadomo także, że w okolicach Cypru znajdują się francuskie fregaty wojenne, we wschodnim obszarze morza śródziemnego znajdują się brytyjskie okręty podwodne. Prawdopodobnie w naszych okolicach pływają także amerykańskie okręty podwodne. Na greckich wyspach wylądowały już amerykańskie samoloty szpiegowskie.

Minister Spraw Zagranicznych Cypru oświadczył, że Cypr w żaden sposób nie uczestniczy i nie będzie uczestniczył w ewentualnym ataku na Syrię. Jego zdaniem, Cypr jest jednym z najbezpieczniejszych miejsc w Europie, a brytyjskie obszary suwerenne istnieją na Cyprze od 1960 roku i rząd cypryjski nie ma żadnego wpływu na to co tam się dzieje.

Ambasador Rosji na Cyprze Stanisław Osadchiy powiedział, że Rosja robi wszystko aby nie doszło do żadnej wojny w regionie. Jego zdaniem konflikt w Syrii byłby bardzo niebezpieczny dla wszystkich krajów regionu.