ONZ potwierdziła, że po kłótni na plaży w Famaguście nałożono tymczasowy zakaz dla całego personelu wojskowego Unficyp po służbie na przebywanie na obszarach okupowanych
Według Daily Mail, dziesięciu „pijanych i niezdyscyplinowanych” brytyjskich żołnierzy starło się z miejscowymi na plaży Glapsides na północy, po rzekomym uszkodzeniu dwóch skuterów wodnych.
Żołnierze mieli znajdować się pod wpływem alkoholu oraz zachowywać w bardzo arogancki sposób.
Kiedy rozbili dwa skutery wodne, Cenk Akay, właściciel firmy, od której je wynajęli, zażądał rekompensaty (4300 funtów) Brytyjczycy wpadli w szał.
Żołnierze stwierdzili, że nie posiadają pieniędzy i postanowili odjechać na obszary kontrolowane przez ONZ. Wtedy zostali zatrzymani przez miejscowych (zdaniem żołnierzy wyposażonych w metalowe rury).
Zdaniem żołnierzy, miejscowi grozili, że „nie opuszczą tej wyspy żywi”.
Mimo wszystko udało im się wsiąść do służbowych (ONZ) pojazdów. Właściciel firmy wezwał policję i wspólnie z nią oraz z mieszkańcami wszczęli pościg.
Uciekające pojazdy ONZ dotarły do pobliskiej bazy ONZ a minibus z innymi żołnierzami wjechał na obszar suwerennej bazy Ayios Nikolaos.
Według Daily Mail śledczy ONZ ostrzegają, że incydent „może doprowadzić do pogorszenia stosunków między miejscową ludnością a członkami ONZ, a także zaszkodzić dobremu imieniu ONZ”.
Od czasu incydentu obowiązuje tymczasowy zakaz dla wszystkich członków personelu wojskowego do wjazdu na tereny okupowane. Dotyczy to oczywiście żołnierzy nie będących na służbie.
Żandarmeria wojskowa ONZ wraz z policją z obszarów okupowanych prowadzi śledztwo w tej sprawie.
Zostaw swój komentarz:
