EAC odstąpił od umowy z dostawcą nowych inteligentnych liczników energii elektrycznej – 400000 liczników nie dotrze na Cypr.
Z informacji „Philelenews” wynika, że trwają konsultacje mające na celu określenie sposobu przezwyciężenia przy możliwie najmniejszej stracie czasu nowego impasu, który powstał po decyzji EAC o anulowaniu podpisanej pod koniec sierpnia umowy z wykonawcą na dostawę inteligentnych liczników .
Do odstąpienia od umowy doszło w związku z informacją wykonawcy, że w związku z dużym opóźnieniem pomiędzy złożeniem oferty a jej zatwierdzeniem, producent zdecydował się na wymianę wybranego modelu licznika na inny, nowocześniejszy . Jednakże nowy licznik – mimo że próbka została dostarczona do EAC – nie uzyskał jeszcze certyfikatu międzynarodowej izby, co zdaniem doradcy prawnego EAC uniemożliwia jego przyjęcie na tym etapie.
Zarząd Energii Elektrycznej podjął niedawno decyzję, wraz z unieważnieniem umowy z wybranym oferentem (po długim procesie ocen i skutecznych odwołaniach do Komisji Oceny Przetargów), o udzieleniu zamówienia firmie Cyta, która była jednym z pierwotnych oferentów.
Generalne Biuro Rachunkowe wskazało jednak , że KIO nie może udzielić zamówienia komuś innemu od chwili podpisania umowy z wykonawcą, co oznaczało zakończenie postępowania przetargowego . Wykonawca odwołał się do sądu od decyzji KIO.
Po ciągłych konsultacjach prowadzonych od kilku dni zdecydowano, przy współpracy EAC z Głównym Biurem Rachunkowym, ogłosić nowy przetarg, w możliwie najszybszym trybie.
Termin zakończenia postępowania będzie jednak nadal zależał od tego, czy zainteresowane strony złożą odwołanie do Komisji Kontroli Przetargów.
Oczywiste jest, że wysiłki rozpoczęte w 2018 r. decyzją CERA o jak najszybszej instalacji 400 000 inteligentnych liczników w kontekście modernizacji i ulepszania usług dla konsumentów prowadzą do nowych opóźnień o nieznanej skali.
Czekaliśmy 5 lat, poczekamy kolejne 5.
Zostaw swój komentarz: