[dropcap]A[/dropcap]rcybiskup Chrysostomos udał się do Londynu na operację usunięcia dwóch guzków z wątroby. Wstępne analizy wykazały, że jest to rak wątroby. Operacja ma odbyć się dzisiaj, obydwie zmiany mają zostać usunięte przy użyciu metody laparaskopowej.

Arcybiskup w wywiadzie dla jednego z portali powiedział, że nie boi się śmierci i jest na nią całkowicie gotowy. Jego zdaniem swoje zadanie jako Głowy Cypryjskiego Kościoła już wykonał i jest całkowicie spokojny przed zbliżającą się operacją.

Swoją drogą my czegoś nie rozumiemy. Całkiem nie tak dawno pisaliśmy o ucieczce pacjentów od dentystów, pisaliśmy także o Arcybiskupie, który wierzy w cypryjską służbę zdrowia. Dlaczego więc sam poddaje się operacji w Wielkiej Brytanii? Czyżby ufał dla innych a dla siebie nie do końca?