Szczerze powiedziawszy takiej gry na dwa fronty już dawno nie widzieliśmy. Z jednej strony rozmowy zjednoczeniowe w Szwajcarii kończą się niczym, Turcja wysyła swoje okręty wojenne i krytykuje Cypr za wydobywanie gazu a z drugiej strony druga osoba w Turcji Numan Kurtulmuş mówi w rozmowie z Cypryjską Agencją Informacyjną:
Turcja przedstawiła wiele wysiłku w osiągnięcie porozumienia pokojowego – jesteśmy uczciwi przy stole negocjacyjnym. Liczymy na szybkie wznowienie rozmów.
W tym samym wywiadzie powiedział, że Turcja musi w ramach sił międzynarodowych gwarantować bezpieczeństwo swoim rodakom mieszkającym na Cyprze. Oczekuje także od Prezydenta Cypru konkretnych propozycji zjednoczeniowych.
A kim jest Numan Kurtulmuş? Cypryjskie media mówią o nim jako o Wiceprezydencie Turcji, jednak źródła międzynarodowe podają, że jest on po prostu wicepremierem. W praktyce jest zastępcą Recep Tayyip Erdoğana, który w Turcji pełni jednocześnie funkcje premiera i prezydenta.
Może Wy coś z tego rozumiecie? Bo naszym zdaniem to chyba tylko zwykła propaganda i próba pokazania światu jak to bardzo Turcji zależy na zjednoczeniu wyspy.
Zostaw swój komentarz: