Policja wyjaśnia kiedy dostaniemy mandat za przekroczenie linii zatrzymania na skrzyżowaniach na których zamontowano kamery.
Sierżant z departamentu ruchu drogowego, Tasos Ashikkis, wyjaśniał w telewizji Alpha, czego mogą się spodziewać kierowcy, gdy „utknęli” przed linią zatrzymania na skrzyżowaniu, ale nie mogą wykonać skrętu ze względu na ruch pojazdów.
System kamer jest aktywowany, gdy światła drogowe zmienią się na czerwone, ale musimy wyjaśnić, że kierowca nie zostanie ukarany grzywną, jeśli przekroczy linię, gdy jest zielona – powiedział
Wyjaśnił, że jeśli kierowca „utknął” podczas próby skrętu i nie może kontynuować jazdy z powodu ciągłego ruchu pojazdów nadjeżdżających z przeciwka – nie dostanie mandatu. Dodał, że w przypadku skrzyżowań, na których znajduje się zielona strzałka do skrętu, kierowca ma trzy sekundy na wykonanie skrętu, gdy zielona strzałka zostanie wyłączona.
To ten sam okres, który jest przyznawany po włączeniu żółtego światła, trzy sekundy – powiedział.
Poproszony o wyjaśnienie, czy w związku z tym dozwolone jest skręcanie, gdy światło zmieniło się na żółte, a nadal jesteś w połowie drogi do minięcia linii, stwierdził: „taki jest właśnie cel żółtego światła dla tych, którym nie udało się skręić”.
Jeśli ktoś czeka na skrzyżowaniu i zmieni się na czerwone, nie będzie mandatu, a jeśli osobie uda się skręcić, gdy jest czerwone, ale minie światło, gdy było zielone, to – znowu – nie ma grzywny – Ashikkis powiedział.
Zakończył stwierdzeniem, że sam fakt, że aparat błysnął, niekoniecznie oznacza, że zostałeś ukarany mandatem gdyż system mógł zostać aktywowany przez innego kierowcę, który przejechał przez linię, gdy była czerwona.
Zostaw swój komentarz: