Prezydent Anastasiades walczy z przekupstwem i nieuczciwością a wśród swoich współpracowników ma osobę która mu w tym bardzo pomaga. Mowa o Prokuratorze Generalnym, który zwęszył nie lada przekręt wśród pracowników służb publicznych. A są to policjanci, pracownicy Zakładu Energetycznego (dla niewtajemniczonych – EAC jest monopolistą i wciąż nie został sprywatyzowany), wojskowi, nauczyciele, pracownicy CYTA.
60. pracowników służb publicznych zostanie ukaranych dyscyplinarnie i karnie.
Za dnia siedzą za biurkiem, popołudniami wskakują w trampki i trenują zawodników sportowych.
Podpisując kontrakty z klubami i zespołami na sumy 50€ firmy płacą śmieszne kwoty ubezpieczenia. Poza tym, że resztę wynagrodzenia biorą na lewo, to są też zdecydowanie tańsi od zawodowych trenerów.
Teraz jeszcze do tyłków tym nielegalnym trenerom dobierze się i skarbówka.
No to gramy!
Zostaw swój komentarz: