Klienci kochają bufety z jedzeniem – mogą sobie nałożyć co chcą i ile tylko chcą… Tylko, że tego nie zjadają!
Absurdalne ilości jedzenia, które ludzie nakładają na talerze podczas bufetów w restauracjach i hotelach, lądują potem w koszach na śmieci – wynika z opublikowanych badań Cypryjskiej Federacji Pracodawców i Przemysłowców (OEV).
Naukowcy zapytali restauratorów o procent jedzenia pozostawionego na talerzach, gdy odbierają je od klientów po zakończeniu posiłku. Wyniki były szokujące – kelnerzy wyrzucają do śmieci: 70% ryb, które ludzie kładą na talerzach, 55% owoców morza, 50% owoców i warzyw oraz 45% ciastek. Podobnie jest z makaronami i ziemniakami – 40% trafia z talerzy wprost do śmietników. Lepiej jest z mięsem, „zaledwie” 37% trafia do koszy na śmieci.
Codziennie, po każdym posiłku, klienci wyrzucają do śmieci 1/3 jedzenie, które wcześniej nałożyli na talerze.
Do śmietników trafia także wiele jedzenia, które nie zostało zjedzone wprost z kuchni…
Firmy, które wzięły udział w badaniu, uważają, że marnotrawstwo żywności można ograniczyć poprzez odpowiednie przechowywanie artykułów i zamawianie odpowiednich ilości. Jedynie kilka procent restauracji sugeruje klientom zabranie niezjedzonej żywności do domu.
Badanie przeprowadzono w okresie od grudnia 2020 do stycznia 2021 roku za pomocą ankiety internetowej skierowanej do placówek gastronomicznych.
Wystarczyłoby to całe jedzenie zamiast wyrzucać odpowiednio zbierać i przekazywać na przykład do schronisk dla zwierząt. Niektóre hotele próbowały jednak wprowadzić tego typu projekt w życie. Niestety, schronisko, które początkowo odbierało część jedzenia stawiało wysokie wymagania (między innymi jedzenie powinno być myte z sosów) i w końcu zrezygnowało z odbierania żywności tłumacząc brak pracowników do jego segregacji.
Zapewne pamiętacie jeszcze „stare” czasy, gdzie jedzenie wrzucało się do pojemnika z napisem „ZLEWKI”- teraz niestety teraz wszystko trafia do śmietników.
Zostaw swój komentarz:
