Wczorajsze święto pracy to okazja do dyskusji, pochodów oraz przemówień związkowców.
Pamiętacie pochody 1. majowe z czasów komunistycznych w Polsce? Zapewne większość z Was nie pamięta tych spędów ludzi z zakładów pracy, szkół i wszelkich możliwych miejsc tylko po to aby przejść z flagami przed trybuną honorową na której zasiadali wielcy przywódcy.
Na Cyprze tradycja ta jest pielęgnowana nadal. No może nikogo się do tego nie zmusza, ale święto pracy jest pielęgnowane przez związki zawodowe.
Są oczywiście pochody oraz przemówienia związkowców zapewniające o tym jak bardzo walczą o prawa pracownicze.
Tak pochód wyglądał w Nikozji:
Podobne pochody odbyły się we wszystkich miastach.
Okazjonalne przemówienia wygłosili także przywódcy Cypru.
Jestem głęboko przekonany, że partnerzy społeczni będą działać odpowiednio i zostaną osiągnięte kompromisowe porozumienia, które będą miały bezpośredni pozytywny wpływ na pracowników i ochronę ich praw – powiedział Christodoulides.
We własnym apelu skierowanym do związków pracowników i pracodawców minister pracy Yiannis Panayiotou wyraził nadzieję, że w najbliższych dniach zostaną podjęte starania partnerów społecznych na rzecz porozumienia w sprawie CoLa.
Minister powiedział, że państwo stara się dojść do porozumienia poprzez dialog społeczny, a CoLa jest „bardzo ważną instytucją”, którą należy zachować. Dlatego, jeśli dojdzie do porozumienia – nie będzie to sukces rządu, ale partnerów społecznych.
No to dziś mamy już 2 maja i wracamy do rzeczywistości…
Zostaw swój komentarz: