Dwaj ranni policjanci, pościg i strzały

Praktycznie całą noc nad Limassol latały policyjne śmigłowce. A stało się tak z powodu strzelaniny do której doszło w jednej z dzielnic miasta.

Wszystko zaczęło się około 22:30 w Ipsonas. Patrolujący policjanci zauważyli dziwnie zachowujących się mężczyzn w pobliżu zaparkowanego samochodu i postanowili ich skontrolować. W pojeździe wypożyczonym z wypożyczalni w Pafos znajdowały się minimum trzy osoby. Gdy funkcjonariusze zbliżyli się do auta w ich kierunku padły strzały – policjanci natychmiast odpowiedzieli tym samym. Podejrzani uciekli z miejsca zdarzenia pozostawiając dwóch rannych policjantów. Pojazd znaleziono potem na jednej z ulic w Kato Polemidhia – w aucie nadal przebyła jeden z postrzelonych napastników – jego kompani zbiegli.

Do akcji poszukiwawczej policji zostały zmobilizowane wszystkie dostępne siły z Limassol w tym dwa helikoptery. Dwaj ranni policjanci zostali przewiezieni do szpitala – stan jednego z nich jest krytyczny.

Policja aresztowała już postrzelonego mężczyznę a także kobietę, która wypożyczała samochód. Poszukiwani są jeszcze dwaj pozostali podejrzani 31. letni Efthyvoulos Georgi (znany również jako Vouli) z Pafos i 33. letni Grek Haralambos Kalogeridis.