Na kilka godzin musieli zaprzestać obsługi gości aby hotel zgodził się na spełnienie postawionych przez pracowników żądań.
Strajkowali już wcześniej, jednak nie zrobiło to wrażenia na właścicielach trzech hoteli w Pafos. Postanowili więc powtórzyć strajk w tedy, gdy obłożenie placówek wyraźnie wzrosło.
Tym razem wystarczyło kilka godzin przerwy w pracy aby osiągnąć skutek.
Około 200 pracowników trzech hoteli w Pafos porozumiało się z pracodawcami w sprawie zasiłku na koszty utrzymania (CoLA). Pracownicy zaimprowizowali wczoraj rano strajk, żądając od pracodawców wypłaty CoLA i przestrzegania układu zbiorowego.
W czwartek rano po prostu odeszli od pracy i wyszli przed hotele z transparentami „Ręce precz od CoLA” i „CoLA dla wszystkich”.
Zgodnie z umową zawartą tego samego dnia, firma zarządzająca trzema hotelami zobowiązała się na piśmie do wypłaty CoLA wraz z kwietniowymi wynagrodzeniami plus 1,5-procentową ustawową podwyżkę.
Nikos Savvides, związkowiec z PEO, wyraził zadowolenie z rozwoju, ale powiedział, że pięć kolejnych hoteli wstrzymuje się z CoLA.
Wielu hotelarzy w Pafos, którzy od stycznia powinni byli płacić CoLA i podwyżki przewidziane w układzie zbiorowym, a którzy odmówili tego, jest powoli zmuszanych do ich w wyniku nacisków, a także improwizowanych przestojów w pracy ze strony zirytowanego personelu.
Okazuje się więc, że nie ma co straszyć strajkami lub strajkować w martwym sezonie. Wystarczy na kilka godzin odejść od obsługi gości kiedy trwa sezon i nagle wszystkie problemy stają się rozwiązane…
Zostaw swój komentarz: