Polskie zespoły przyjeżdżają na zgrupowania zimowe na Cypr, a cypryjskie jeżdżą na letnie do Polski.
Właśnie na takim zgrupowaniu w Gorzowie przebywa AEK Larnaka.
Stilon Gorzów okazał się bardzo gościnną drużyną. W meczu z cypryjską drużyną przegrał 1:5.
Na boisku w Opalenicy już w 5. minucie Stilon Gorzów przegrywał 2:0. Pierwsza bramka to niestety wynik samobójczego trafienia Mateusza Ogrodowskiego.
Przez całe spotkanie widać było wyraźną przewagę AEK, którzy praktycznie cały czas byli przy piłce. W 30. minucie padł trzeci gol na korzyść Cypru, strzelał Joan Tomas.
W drugiej połowie spotkania gorzowianie mieli kilka okazji bramkowych. W 52. minucie minimalnie poza bramkę przestrzelił Michał Pakuła, a chwilę później Alan Błajewski. Takich błędów nie popełniał AEK Larnaka. W 67. minucie, po dośrodkowaniu, z „główki” strzelił Onisiforos Roushias.
No tak, lepiej trenować w zimnej Polsce jak w cypryjskim upale…
Zostaw swój komentarz: