[dropcap]S[/dropcap]zef cypryjskiej służby celnej zapowiedział, że w związku z tym, iż coraz więcej kierowców tankuje swoje samochody w strefie okupowanej zostały wprowadzone specjalne procedury, które mają zatrzymać ten proceder.
Oczywiście władze strefy okupowanej natychmiast oskarżyły południe o niszczenie tamtejszej gospodarki. W specjalnym oświadczeniu Baris Burcu – rzecznik rządu Cypru Północnego napisał:
Nigdy nie wprowadziliśmy takich środków, gdy ceny jakichkolwiek produktów na południu były niższe. Decyzja greckiej strony cypryjskiej jest nie do zaakceptowania, a ceny paliw na północy tylko tymczasowo są niższe. Nie służy to rozwijaniu tak bardzo potrzebnych dobrych relacji i zaufania między obiema społecznościami.
Przypomnijmy, że służby celne będą pobierały próbki ze zbiorników pojazdów. Zawartość siarki w oleju napędowym sprzedawanym na północy nie spełnia standardów europejskich.
Zostaw swój komentarz: