Skopała samochód bo nie mogła wyjechać? (film)

Sobotni wieczór. Dzwonek do drzwi. Młoda kobieta, córka sąsiadki, prosi Joannę o przesunięcie swojego auta ponieważ nie może wyjechać. Joanna wychodzi z domu z kluczykiem, próbuje wsiąść do auta, by przestawić swoje auto, zaparkowane pod swoim domem, blokujące inny pojazd, choć pole do manewru to dobre 2-3 metry. Nagle sąsiadka zaczyna kopać auto Joanny i krzyczeć, wyzywać straszyć pobiciem. Joanna prosi kobietę by się uspokoiła,ale ta nie przestaje i dalej kopie. Joanna decyduje się wysiąść z auta i zadzwonić po policję wtedy do akcji wkracza ojciec dziewczyny i uderza kilkakrotnie o samochód Joanny dłońmi. Joanna wraca do domu po telefon by nagrać sytuację ponieważ w tym momencie boi się już o los swojego samochodu i dzwoni na policję.

W czasie kiedy Joanna rozmawia przez telefon z lokalną policją kobieta,  właścicielka samochodu,  grozi że pobije Joannę i pozuje przed kamerą pytając się czy jest piękna. Joanna poproszona przez policjantkę o udostępnienie ruchu dla „zablokowanej” kobiety (zobacz film), przedstawia swoje auto. W tym czasie kobieta, jej matka, ojciec oraz pozostali członkowie rodziny, wydzwaniają po znajomych policjantach by naskarżyć na Joannę. Jaka jest zła i jak zablokowała drogę wjazdową.


Joanna przekazała nam całość nagrania, zdecydowaliśmy się jednak na opublikowanie fragmentu wideo, ze względu na to że jest zawiera dane osobowe Czytelniczki oraz sąsiadki. Na nagraniu słychać jak sąsiadka rozmawia z policją informując że nie dotykała, nie kopała i nie próbowała zniszczyć samochodu Joanny.

Joanna wróciła do domu dzwoniąc po raz kolejny na policję informując, że przestawiła samochód, zatem interwencja nie jest już konieczna.  Dowiaduje się od tej samej, przyjmującej zgłoszenie policjantki, że ta,  otrzymała telefon również od pokrzywdzonej sąsiadki z zupełnie inną wersję wydarzeń.

Sąsiadka poinformowała policję, że Joanna zablokowała całkowicie drogą wyjazdową, co jak widać na filmie nie było prawdą.

A jak wy zachowalibyście się na miejscu Joanny? Jak zachowalibyście się na miejscu pokrzywdzonej sąsiadki? Czy taka sytuacja jest powodem do niszczenia mienia,  do niszczenia dobrych relacji z sąsiadami i jak oceniacie pracę policji? Czy Joannie należał się mandat i pouczenie? 


Zostaw swój komentarz:
[itfruit_adrotate_by_category]

Discover more from CYPR24

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading