Na północy ceny pomidorów są prawie trzy razy wyższe niż na południu – mieszkańcy jeżdżą więc na południe

Wyraźnie już zaczyna być widać, że skończyły się czasy kiedy to mieszkańcy południa jeździli na zakupy na północ – teraz to mieszkańcy północy przyjeżdżają na południe.

Mieszkańcy obszarów okupowanych są coraz bardziej zaniepokojeni rosnącymi cenami żywności, zwłaszcza biorąc pod uwagę często słabą jakość produktów.

Najnowszym problemem, który niepokoi konsumentów, jest wysoka cena pomidorów, która w Cyprze Północnym może sięgać nawet 100 lir tureckich czyli około 2,73€.

Według gazety Kibris Postasi kupujący są oburzeni ceną pomidorów, która waha się od 85 do 100 TL za kilogram w sklepach i na rynkach. Co gorsza, wiele z tych pomidorów jest już zepsutych. Dużo wyższej jakości pomidory w Turcji kosztują znacznie mniej, od 25 do 35 TL za kilogram a w Republice Cypryjskiej pomidory można kupić za około 1 euro (około 36-37 TL).

„Różnica w cenach sprawia, że ​​konsumenci na północy zastanawiają się, dlaczego muszą płacić tak wysokie ceny” – podaje gazeta.

Faktem już jest, że zamiast kupować pomidory niskiej jakości w północnej części wyspy, obywatele, którzy mają taką możliwość, kupują tańsze i lepszej jakości pomidory w Republice Cypryjskiej.

Instytut Statystyczny TRNC ogłosił stopę inflacji na obszarach okupowanych.

W lipcu inflacja wyniosła 3,51%; od stycznia do lipca 37,65%, a w porównaniu do tego samego miesiąca poprzedniego roku ceny wzrosły aż o 72,51%.