Jak poinformowała cypryjska prasa w garnizonie w Larnace jeden z żołnierzy Gwardii Narodowej niegroźnie postrzelił się w nogę. Rannego przewieziono do szpitala a prokuratura rozpoczęła śledztwo.
Czyżby to był dobry pomysł powoływania Gwardii Narodowej. Jak widzicie zapewne na portalach społecznościowych żołnierze tam służący mają całkiem niezłą zabawę a otrzymują całkiem niezłe wynagrodzenie z budżetu państwa. Widzimy ich pijących frappe, pozujących z bronią, rzucających się poduszkami. A może naprawdę, jak wnioskowali eksperci, należało przeprowadzić szczegółowe badania psychologiczne przed przyjęciem ich do armii? Z tego co było słychać wśród Cypryjczyków przyjmowano praktycznie wszystkich.
I teraz są tego efekty.
Zostaw swój komentarz: