[spu popup=”18090″][/spu]Sprawą zajął się komisarz ds. dzieci
Sąd w Nikozji aresztował na 2 dni 29. letnią kobietę, którą oskarżył sąsiad o kradzież paczki makaronu i kilku plastrów szynki z domu w okolicach Nikozji. Jej 5. letnie dziecko, zgodnie z decyzją sędziego, zostało zabrane przez pomoc społeczną i umieszczone w domu dziecka.
Policja twierdzi, że kobieta została oskarżona o włamanie i kradzież paczki makaronu i opakowania szynki. Zgodnie z zeznaniami poszkodowanego, kobieta przecięła moskitierę w oknie łazienki i w ten sposób dostała się do mieszkania sąsiada. [pullquote-right]“Policja stwierdziła, że jest cudzoziemką innego koloru skóry i postanowiła wrzucić ją do więzienia” – powiedział Polycarpou [/pullquote-right]Kiedy już weszła, ukradła paczkę szynki i pojemnik z makaronem. Kobieta została zabrana do sądu w Nikozji, w którym sędzia podjął decyzję o jej aresztowaniu na dwa dni.
O sprawie zrobiło się głośno gdy zainteresowały się nią poinformowane przez przyjaciół kobiety media. Kobieta ukradła jedzenie, żeby nakarmić swoje dziecko, napisała Politis, ponieważ przez ostatnie dwa miesiące jej świadczenia zostały zmniejszone i została poinformowana, że musi znaleźć pracę. Policja zmieniła swoją narracje – twierdzi teraz, że we wsi w której doszło do tej kradzieży żywności już wcześniej doszło do szeregu włamań i kradzieży. [pullquote-left]“Sędzia rozdzielił ją z dzieckiem, jakby była kimś niebezpiecznym i mogła kogoś zabić” – dodał Polycarpou[/pullquote-left] Skradziono między innymi biżuterię i gotówkę. Rzecznik policji zaprzeczył jednak, aby 29. latka została oskarżona także o inne kradzieże.
Doros Polycarpou, szef grupy wsparcia imigrantów Kisa zastanawia się, jak to możliwe, że kobieta kradnąca towary o wartości kilku euro jest natychmiast aresztowana a jej dziecko jest kierowane do domu dziecka. Dodał także, że dziecko w wieku 5. lat może zapamiętać tylko, że aresztowano jego matkę gdyż chciała dać mu jeść.
Sprawę obiecał zbadać komisarz ds. Praw dzieci – poinformował rzecznik biura Ledy Koursoumba.
Zostaw swój komentarz: