Jak powiedział w rozmowie z Financial Times dyrektor generalny Ryanair, Michael O’Leary, firma jest przygotowana na minimum 3.miesięczne wstrzymanie wszystkich operacji lotniczych. Dodał także, że z dużym prawdopodobieństwem samoloty przewoźnika nie będą latać dłużej 6, 9 czy może nawet 12 miesięcy.
Już wcześniej Ryanair informował, że samoloty przewoźnika, w związku z restrykcjami i zakazami lotów do wielu krajów (w tym do Polski i na Cypr), zostaną uziemione. Z poczynionych analiz wynika jednak, że zainteresowanie lotami jest znikome i pomimo znacznego obniżenia cen, miejsca w samolotach nawet w okresie letnim nie sprzedają się.
Wiele linii lotniczych liczy na pomoc rządową. Media branżowe twierdzą, że linie lotnicze nie przetrwają kryzysu związanego z koronawirusem i po prostu upadną.
Czyżby więc stało się podobnie jak kilka lat temu, że do Polski z Cypru można się będzie dostać jedynie samolotami LOT? WizzAir już wcześniej zapowiedział zmiany w swoim rozkładzie lotów.
Na efekty działań musimy jeszcze poczekać…
Zostaw swój komentarz: