Wielkie króliki, jaja i kurczaki rozstawione na wszystkich cypryjskich rondach zwiastują Paschę.
Zgodnie z dyspensą udzieloną przez Papieża Jana Pawła II, Katolicy na Cyprze obchodzą Święta Wielkiej Nocy wspólnie z Cypryjczykami czyli według kalendarza juliańskiego. Dokładnie wyjaśniła to w rozmowie z Ambasadorem RP na Cyprze szefowa Stowarzyszenia Malwa:
Wielkanoc to najważniejsze święto w liturgicznym kalendarzu Cypryjskiego Kościoła Ortodoksyjnego. W tym roku nie spotyka się z Wielkanocą katolicką, Jej obchody są bardzo radosne, spektakularne, spędzane w gronie rodzin, przyjaciół a nawet i turystów, którzy na wsiach często są zapraszani do świętującego domostwa.
Rozpoczyna się Wielki Tydzień. Ostatni tydzień postu. Obżarliśmy się już chałwą i kalmarami i tahinopittami i teraz jeszcze pyszne flauny i tsoureki!
Czas na konkretne żarcie. Wielki Piątek to tak zwana rzeź jagniąt.
Wielkanoc na Cyprze – musi być arni. Są też jajka, kolorowe, farbowane żółtymi stokrotkami. Wielkanoc na Cyprze jest piękna. Zielona. Pachnąca.
W okolicach Kościołów zauważycie pozwalane stery drewna, a także inne materiały które mogą przydać się do rozpalenia ogniska. Krzesła, stare materace, dosłownie misz masz.
Fotia. To wielkie ognisko rozpalane w noc Zmartwychwstania. Ułożona na stosie kukła symbolizuje spalenie zdrajcy. Mszy pogrzebowe zaczynają się już w czwartek.
W niedzielę też koniecznie do Kościoła! Tego dnia nikt chyba nie używa słowa kalimera.
Χριστὸς ἀνέστη! Christos anesti! Chrystus zmartwychwstał. Cieszą się wszyscy.
Na Cyprze popularna jest też walka na skorupki. Posiadacz silniejszego, twardszego jaja ma mieć szczęście cały rok. A potem wyżerka.
I pamiętajcie że po Wielkanocy czekają na nas wyprzedaże.
Zostaw swój komentarz: