Według badań przeprowadzonych przez Dyrekcję Generalną Komisji Europejskiej ds Edukacji i Kultury wynika że wśród cypryjskich uczniów panuje moda na zastraszanie emigrantów i Romów.
Nie tylko Cypr ale jeszcze dziesięć innych krajów w tych statystykach wypadło podobnie.
Winić chyba nie można dzieci, ale rodziców i nauczycieli. Bo skąd u dziecka ta niechęć i nienawiść?
Cypr wraz z Grecją są w czołówce też w kategorii znęcanie się nad młodszymi uczniami w postaci wyzwisk i wulgaryzmów. No i tutaj to też kogo winić? Telewizję i komputery. Ale kto pozwala na ich używanie?
Jeśli chodzi o skuteczność zastraszania, to zdecydowanie lepsi są chłopcy, a ofiarami zawsze padają młodsi.
Czy nasuwa się Wam jakiś wniosek z tych badań?
Chyba tak…
Zatem zanim następnym razem wymierzycie dziecku karę, zastanówcie się czy to rzeczywiście wasz malec jest winien…
Zostaw swój komentarz: