Właściciele firm we wtorek wezwali rząd do podjęcia szybkich działań w celu zaradzenia kryzysowi kosztów energii

Koszty energii podwoiły się od początku roku, w ciągu zaledwie dziewięciu miesięcy widzieliśmy, jak rachunki podwoiły się w stosunku do stycznia – powiedział w Alpha TV szef stowarzyszenia franczyzobiorców (Sepaek) Chris Christodoulou.

Wysłał pismo do ministra energetyki z prośbą o spotkanie, a także do ministra finansów, aby poinformować go o problemach nękających branżę.

Christodoulou argumentował, że rząd musi podjąć środki, takie jak limity cen energii, aby zapewnić przetrwanie przedsiębiorstw. Podkreślił również, że niektóre z większych ośrodków rekreacyjnych – restauracje, kawiarnie i bary – o powierzchni około 400 m², muszą płacić teraz rachunki od 12 000 do 17 000 euro miesięcznie.

Niektórzy z naszych kolegów mieli rachunki w wysokości 22 000 euro w miesiącach letnich – powiedział Christodoulou.

Głównym punktem spornym dla właścicieli firm jest de facto monopolistyczny status cypryjskiego urzędu elektroenergetycznego (EAC). Wyjaśnił, że wytwarza energię elektryczną poprzez spalanie mazutu, co powoduje duże emisje – co prowadzi do wysokich kar ze strony unii.

Ponieważ nie zajęliśmy się wykorzystaniem gazu ziemnego do produkcji naszej energii elektrycznej… my, konsumenci, otrzymujemy kary w wysokości do 200 milionów euro rocznie – powiedział.

Christodoulou wezwał państwo, aby zezwoliło na zakładanie parków fotowoltaicznych w innych miejscach niż w pobliżu własnych lokali (często jest to niemożliwe ze względu na ich położenie) i zezwalało na rozliczanie wytworzonej i zużytej energii netto.

Dzięki takiemu rozwiązaniu koszty energii znacząco zostałyby obniżone.