Na obszarach okupowanych mieszka wiele osób, które z powodu zamknięcia przejść granicznych nie może dostać się do pracy na południu. Szacuje się, że na północy mieszka około 1500 osób pracujących na południu.
Dziś właśnie z tego powodu protestowali Turcy cypryjscy na przejściu granicznym w Ayios Dhometios, wczoraj podobne protesty odbyły się w Pyli i punkcie kontrolnym Pergamos.
Kıbrıs Postası informuje, że przywódcy obu społeczności na wyspie uzgodnią warunki ponownego otwarcia przejść granicznych, gdy tylko sytuacja zdrowotna ustabilizuje się, podają w czwartek. Takie rozwiązanie poparł w liście do Sekretarz Generalny ONZ.
W chwili obecnej żadna z dwóch stron nie podała jeszcze daty ponownego otwarcia przejść, pomimo stopniowego rozluźnienia w stosunku do środków podejmowanych przeciwko rozprzestrzenianiu się koronawirusa.
zdjęcie i film: YENİDÜZEN
Zostaw swój komentarz: