Jak wynika z rozmów w Atenach między wiceministrem ds. Żeglugi Natasą Pilides z greckim ministrem turystyki Harisem Theoharisem rozważane jest zawijanie promu płynącego z Limassol do Aten do portów położonych po trasie nowego połączenia morskiego. Zabieg ten ma na celu uatrakcyjnienie podróży promem z Cypru do Grecji.

Pilides i Theoharis zgodzili się rozszerzać i rozwijać współpracę między Cyprem a Grecją w zakresie turystyki wycieczkowej i poinformowali, że pracują nad oficjalną wspólną propozycją dotyczącą możliwych portów i miejsc docelowych wzdłuż połączenia, która zostanie przedłożona Unii Europejskiej.

Otwartym pozostaje jednak pytanie ile czasu prom będzie potrzebował na pokonanie trasy z Pireusu do Limassol. Dołączenie do jego trasy kolejnych przystanków po trasie na pewno spowoduje wydłużenie czasu potrzebnego do pokonania znacznej przecież odległości.

Być może długi czas zrównoważony zostanie przez akceptowalną cenę biletu. Ministrowie powiedzieli, że pracują nad ramami podatkowymi, które pozwolą, aby połączenie było tańsze niż bilet lotniczy.

Niestety, procedury unijne są bardzo wolne a tylko po uzyskaniu zgody na dofinansowanie projektu połączenie promowe będzie mogło zostać uruchomione. Wstępnie dofinansowanie jest szacowane na około 5 mln euro a bilet w dwie strony ma kosztować około 130€.

Zarówno rząd w Atenach jak i w Nikozji twierdzi, że nowe połączenie ruszy w najbliższym, letnim sezonie wakacyjnym.