Już w przyszłym roku ma ruszyć połączenie promowe z Limassol do Pireusu
Rząd robi wszystko co tylko możliwe aby połączenie promowe pomiędzy Grecją a Cyprem zostało uruchomione już w drugim kwartale przyszłego roku. Tylko czy będą chętni aby podróżować 30 godzin skoro przelot na trasie Larnaka – Ateny to jedynie godzina i czterdzieści pięć minut? Nawet jeśli doliczymy czas na odprawę przed lotem i odbiór bagażu po przylocie na miejsce to maksymalnie cztery godziny…
Loading ...
Prom jest świetnym rozwiązaniem dla osób, które chcą przewieźć swoje rzeczy na Cypr – samochód, którym jedziemy można załadować „pod dach” i przywieźć co tylko się chce – oczywiście jest lista rzeczy zakazanych, jest ona jednak dużo krótsza niż tych zabronionych do przewożenia samolotami. Przy podróży lotniczej, mimo tego, że dużo szybszej, ograniczeni jesteśmy ilością i wagą bagaży – bo z praktyki każdy z Was doskonale wie, że czasami te dozwolone 20 kilogramów to kropla w morzu potrzeb. W przypadku promu takiego ograniczenia nie ma.
Pewne jest jedno – podróż promem nie będzie należała do najtańszych. Same koszty opłat portowych, paliwowych są ogromne. Dyrektor generalny Salamis Shipping Services Kikis Vassiliou powiedział w Sunday Mail, że firmy transportowe na tej trasie normalnie pobierają 140€ za każdy samochód poniżej dwóch ton i 198€ za samochody powyżej dwóch ton. Do tego należy doliczyć cenę biletu dla poszczególnych pasażerów, opłaty portowe i celne w Grecji i na Cyprze, które niestety nie należą do najniższych. Porównując jedynie znane opłaty trudno przewidywać, że ludziom będzie opłacało się korzystać z połączenia promowego.
Według informacji przekazywanych przez przedstawicieli ministerstwa turystyki połączenie promowe w sezonie letnim ma być realizowane raz w tygodniu, w sezonie zimowym natomiast co dwa tygodnie.
Ministerstwo rozważa także wykorzystanie promu do połączeń z Libanem, Egiptem i Izraelem – w tym wypadku nie może być ono subsydiowane przez Unię Europejską i ceny biletów byłyby znacznie wyższe.
Pewne jest jedno – w przypadku uruchomienia tego typu połączenia skończyłyby się problemy Polaków z przeprowadzkami z Cypru i na Cypr. Trudno powiedzieć jak wpłynęłoby to na cypryjską gospodarkę – można być jedynie pewnym, że niektóre ceny na Cyprze musiałyby spaść – mieszkańcy wyspy woleliby robić zakupy materiałów budowlanych czy wykończeniowych w tańszych krajach i przywozić je promem na wyspę.
A może nawet jakiś przewoźnik zdecydowałby się na uruchomienie połączenia autobusowego do Polski? W końcu z Aten do Warszawy już takowe kursuje…
[bar group=”868″]
Zostaw swój komentarz:
