Kyrenia. Piękne miasto na północy.

Od jakiegoś czasu boryka się z problemem przeludnienia które jak się okazuje wyszło spod jakiejkolwiek kontroli.

Miasto planowane dla 25 tysięcy mieszkańców dźwiga odchody 80 tysięcy a kanalizacja odmawia posłuszeństwa.

To samo ma się jezdni na których jest za ciasno.

W urzędach za mało urzędników a co za tym idzie mega kolejki a pod urzędami miejsc parkingowych mało.

Mało też pracowników zatrudnionych w gminie do wywozu śmieci czy oczyszczania ulic.

A to jeszcze nawet nie ruszył sezon pełną gębą.

Zainteresowanie turystyczne w tym rejonie nieustannie kwitnie. I nic dziwnego bo rzeczywiście miasto jest przepiękne i zachowało się w niej wiele zabytków.

Miastu grozi wybuch spowodowany przeciążeniem linii wysokiego napięcia. Nic dziwnego jeśli zamiast 25000 użytkowników, jest tam teraz 80000!

Pieniędzy na to wszystko brak.

A może Matka Turcja pomoże???