Prezydent ostrzegł kibiców, że albo na stadionach będzie spokój, albo mecze będą oglądać tylko w telewizji
Cypr próbuje walczyć ze stadionowymi kibolami – pewne kroki już zostały podjęte, między innymi ten zakazujący wstępu na stadiony kibicom gości, czy projekt nowelizacji ustawy o bezpieczeństwie imprez sportowych o którym pisaliśmy kilkadziesiąt minut temu.
Podczas rozmowy z dziennikarzami, prezydent Nikos Christodoulidis ostrzegł kibiców, że albo na stadionach będzie spokój i harmonia, albo rząd całkowicie zamknie stadiony i kibice będą mogli oglądać spotkania jedynie w telewizji.
Christodoulidis podkreślił, że rząd będzie bardzo zdecydowany w swoich działaniach i nie cofnie się nawet o krok podczas zwalczania chuligaństwa.
Już teraz, po wydaniu zakazu dla kibiców przyjezdnych, zdemolowano siedzibę cypryjskiego związku piłki nożnej. Co może się stać po wydaniu całkowitego zakazu stadionowego – lepiej sobie tego nawet nie wyobrażać.
Z punktu widzenia obserwatora naprawdę trudno sobie wyobrazić zakaz stadionowy, choć z drugiej strony brak korków w centrach miast w dniach meczowych byłby idealny.
Zostaw swój komentarz: