Premier Turcji Binali Yildirim odwiedził Cypr z okazji 43. rocznicy tego, co Turcja określa mianem cypryjskiej operacji pokojowej (20 lipca 1974 roku tureckie wojska wtargnęły na północną część wyspy w reakcji na inspirowany przez Greków pucz).
Przemawiający w Nikozji premier Turcji Binali Yildirim przyznał, że „istnieje możliwość współpracy dotyczącej zasobów energetycznych we wschodniej części Morza Śródziemnego”. Zaznaczył jednak, że jednostronne kroki podejmowane przez cypryjskich Greków są „przedwczesne, niebezpieczne i wspierają impas”.
Jak już informowaliśmy surowca w cypryjskiej wyłącznej strefie ekonomicznej szukać ma wynajęty przez francuską firmę Total i włoską ENI statek wiertniczy West Capella. Przeciwna temu jest Ankara, która do obserwowania jednostki wysłała dwa statki i okręt podwodny. Premier Turcji Binali Yildirim przestrzegł władze Cypru przed „przedwczesnymi i niebezpiecznymi” działaniami dotyczącymi poszukiwania złóż gazu we wschodniej części Morza Śródziemnego.
Zostaw swój komentarz: