Dziesiątki zastępców burmistrzów otrzymują wynagrodzenie za nicnierobienie

Około 90 zastępców burmistrzów otrzymuje wynagrodzenie z kieszeni podatników, chociaż nie pełnią żadnych oficjalnych obowiązków -przyznał minister spraw wewnętrznych w parlamencie.

Constantinos Ioannou był gościem komisji finansów Izby Reprezentantów, która rozpatrywała proponowany przez ministerstwo budżet na rok fiskalny 2025.

Nieuchronnie dyskusja zeszła na nowy system samorządu lokalnego, który wszedł w życie w lipcu. Obejmuje on reorganizację, a w wielu przypadkach fuzje gmin i społeczności w ramach deklarowanej próby zaoszczędzenia pieniędzy poprzez ekonomię skali.

Ioannou musiał jednak przyznać, że prawo regulujące nowy system samorządu lokalnego nie określa obowiązków 93 zastępców burmistrzów wybieranych na wyspie.

Krótko mówiąc, oficjalnie nie mają żadnych obowiązków. Jednocześnie jednak wielu z nich otrzymuje hojne pensje.

Wynagrodzenie zastępcy burmistrza zależy od liczby ludności danej dzielnicy. W dużych dzielnicach ich pensja jest ustalana na poziomie 50 procent tego, co zarabia lokalny burmistrz. A sami burmistrzowie zarabiają mniej więcej tyle samo, co członkowie parlamentu.

W mniejszych dzielnicach pensja zastępcy burmistrza waha się od 20 do 50 procent zarobków burmistrza. Na przykład w dzielnicach liczących od 1 do 300 osób zastępca burmistrza otrzymuje 20 procent pensji burmistrza; od 301 do 500 osób 30 procent pensji burmistrza; od 501 do 1000 osób 40 procent pensji; a od 1001 do 100 000 osób 50 procent pensji.

Najwyżej opłacani są burmistrzowie dużych obszarów metropolitalnych – Nikozji, Limassol, Pafos i Paralimni. Dostają 6446 euro miesięcznie.

Dla porównania, najwyższe wynagrodzenie zastępców burmistrza wynosi 3223 euro.

Odpowiednie przepisy stanowią, że burmistrz deleguje wszelkie uprawnienia zastępcom burmistrzów – nawet w kwestiach lokalnych dla dzielnicy, której przewodniczy zastępca burmistrza. W efekcie zastępca burmistrza – i sama dzielnica – zostaje zredukowana do organu doradczego. Może wydawać zalecenia – na przykład w sprawie lokalnych projektów, takich jak tereny zielone – ale następnie propozycja jest debatowana i głosowana na szczeblu gminy.

Fakt, że zastępcy burmistrzów nie mieli żadnych oficjalnych obowiązków, był znany wszystkim – rządowi i parlamentowi – gdy Izba głosowała nad ustawami dotyczącymi nowego systemu samorządu lokalnego.

Ioannou powiedział, że rząd uważa, że ​​liczba zastępców burmistrzów jest zbyt duża i że należy podjąć kroki w celu jej „drastycznego” zmniejszenia.

Minister przyznał również, że kilka fuzji nie zostało przeprowadzonych zgodnie z kryteriami demograficznymi, co rzekomo było głównym celem tej operacji.

Przytoczył przykład Nikozji, gdzie połączono cztery duże gminy, generując w ten sposób oszczędności w średnim okresie. Jednak nigdzie indziej tego nie zrobiono.

Według ministra obecna liczba gmin powinna zostać ponownie oceniona na podstawie kryteriów geograficznych, demograficznych i ekonomicznych.