Zdaniem rolników z Karpas, osły to prawdziwy problem, którego trzeba się pozbyć
Turcy cypryjscy rolnicy w Karpasii domagają się rozwiązania problemu swobodnie wędrujących osłów, które, jak twierdzą, rozprzestrzeniły się daleko poza ich wyznaczony obszar i stały się utrapieniem zjadającym plony.
Dwie główne rasy dzikich osłów na półwyspie – jedna duża, ciemno umaszczona, z jasnym brzuchem, prawdopodobnie pochodzenia europejskiego, oraz druga, mała, szara rasa osła afrykańskiego – od lat są promowane jako atrakcja turystyczna na północy. Osły zostały pozostawione na pastwę losu po inwazji tureckiej.
Stowarzyszenie Ochrony Środowiska i Aktywności Społecznej Karpasia stwierdziło, że problem staje się coraz bardziej dotkliwy, zwłaszcza na początku sezonu żniwnego.
Media na północy donoszą, że problem istnieje od ponad 40 lat a mieszkańcy ponoszą konsekwencje ekonomiczne z powodu braku wdrożenia stałego planu.
Rzecznik stowarzyszenia Firat Borak wezwał „ministerstwo turystyki i środowiska” do przedyskutowania sprawy ze wszystkimi zainteresowanymi stronami, w tym możliwości krajowej i międzynarodowej adopcji osłów.
Wcześniej dzikie osły, które swobodnie wędrowały po półwyspie, były łapane i zabierane do parku narodowego na dalekim północnym wschodzie półwyspu Karpas. Jednak z biegiem czasu migrowały z powrotem w kierunku obszarów zaludnionych i ponownie zaczęły ingerować w rolnictwo i ruch uliczny na tym obszarze.
Rezvan Inlen, mukhtar z Agios Simeon, powiedział, że osły są „powodem śmierci wielu ludzi na drogach” i wyjaśnił, że nadal migrują i zostały zauważone na zachodzie, aż do Koma Gialou i Platanissos.
Jeśli nie zostaną podjęte działania, wkrótce będą przechodzić przez centrum miasta Trikomo – powiedział.
Cokolwiek zasadzimy, one jedzą – powiedział Vasili mukhtar Ahmet Talay,
Wbrew obawom miejscowych, karpaskie osiołki cieszą się popularnością wśród turystów. Oficjalna witryna turystyczna północy opisuje je jako „obowiązkowe”, a nawet zachęca odwiedzających do „nakarmienia chlebem świętojańskim i marchewką”.
Zostaw swój komentarz: